Znowu wydarzenia losowe przerywają mi dokończenie cyklu wyjazdowego. Tym razem #blogdaychallange akcja zachęcająca dzieleniem się linkami do interesujących blogów.
W internecie spędzamy mnóstwo czasu, szukając ogólnopojętej rozrywki. Jedni wolą oglądać półnagie Azjatki przebrane za zwierzęta, część preferuje filmiki z youtube, a inni czytają politykę. Zboczenia są różne. Rzecz w tym, że zakres adresów internetowych, które odwiedzamy jest ograniczony i wracamy na strony które już znamy, w poszukiwaniu rozrywki, informacji, emocji. Blogi, to właśnie takie strony, przy których dodatkowo poznajesz autora.
Nie bezpośrednio, ale poprzez jego teksty. Zyskuje on Twoją sympatię swoimi poglądami, urzeka konstrukcją tekstów, zaskakuje humorem. Odwiedzasz bloga regularnie, myślisz o tym jak o sprawdzaniu co u Twoich znajomych. O wiele to lepsze, niż przeglądanie kwejków.

1. StayFly — Pierwszy raz na blog Janka trafiłem czytając wpis dzień dziecka w Lipcu, traktujący o planach wydania nowej płyty przez K44. W ogóle ostatnio kolega rocznik 92 powiedział, że nie ma pojęcia co to jest K44, co jest z tymi ludźmi? W każdym razie podsumowując bloga — Kraków, rapsy, lekkie pióro i dobre porównania. Wystarczająca ilość dowodów, żeby czytać.
2. Troyann — sympatyczny człowiek, działa mężnie i prężnie w blogosferze. Nowe wpisy ukazują się często i podrzuca dobrą muzykę w serii Troylista. Mimo że w moim sercu na zawsze rapsy, to czasem włączam posłuchać sobie co też tam fajnego Maciek ostatnio słuchał.
3. Malvina Pe — Związki, trening, życie według Pająka. Damski punkt widzenia w wyjątkowo męski sposób. Zwięźle, konkretnie i w samo sedno.
4. Pochodne Kofeiny — blog pisany późną nocą, bądź wczesnym rankiem po sporej ilości kawy. Ciężko sklasyfikować bloga, znajdziemy tu wpisy z tematyki biologii i ewolucji, demokracji, laicyzacji. W większości podzielam poglądy autora, cenię za dogłębne analizy i używanie mózgu.
5. Wyrwane z kontekstu — Genialny pomysł na bloga. Bierzemy wyrwany z kontekstu cytat z książki lub filmu i analizujemy, w odniesieniu do bieżących wydarzeń. Dobrze się czyta.

To by było na tyle, jeśli chodzi o #blogdaychallange. Oczywiście czytuję jeszcze dużo innych blogów, jednak te w jakiś sposób są mi bliższe. Ktoś ma może coś ciekawego do polecenia?