
Dziewiąty miesiąc podróży — podsumowanie fotograficzne
Do końca podróży został miesiąc z hakiem, a do zrobienia bardzo dużo. W planach ponad półtora tysiąca kilometrów, niezliczone nocne busy, mnóstwo ogarnięcia i zwiedzania. I udało się, a to jest ostatni wpis z serii podsumowanie fotograficzne, bo mi się…